1. |
rulewna
03:43
|
|||
rulewna (aga_tre)
chcę być królewną tylko z jedną wolną ręką
ty tu ru tu, bą bą bą bą
|
||||
2. |
warynski
03:11
|
|||
waryński (aga_tre)
kłaki na dywanie kto je teraz sprzątnie
to były dobre dwa tygodnie
w zastaw zostawiłam to co ulubione
tak kazał mi pan z wąsem
irena była szpiegiem
pytała regularnie
teraz oni siedzą w kuchni
irena była szpiegiem
teraz oni siedzą w kuchni
zapaskudzony linox nakrył się dywanem
pasował jak do kraty kwiaty
wzory ze ścian zniknęły,to były znaki wodne
natrudził się pan z wąsem
irena była szpiegiem
pytała regularnie
teraz oni siedzą w kuchni
irena była szpiegiem
teraz oni siedzą w kuchni
kiedy siadałam papieros za papierosem
słowa płynęły mi wygodnie
a potem nawet nie zdążyłam zmieść podłogi
nerwowy był pan z wąsem
|
||||
3. |
2D
04:12
|
|||
2d (aga_tre)
z oknem 2d, szalenie szaro
drugiego planu nie widać
pejzaż srogi, język sięga mi do brody
w pokoju rany się goją
okno ze złą pogodą
trzymaj dla mnie za zasłoną.
szyję i sprzedaję buty, może ktoś
chce odemnie takie kupić,może ktoś
przy maszynie język sięga mi do brody,
ślina płynie
|
||||
4. |
jagody
04:37
|
|||
jagody
na podstawie „jak dobrze” Tadeusza Różewicza
jak dobrze
mogę zbierać
jagody w lesie
myślałam
nie ma lasu i jagód.
jak dobrze
mogę leżeć
w cieniu drzewa
myślałam drzewa
już nie dają cienia.
jak dobrze
jest mi z tobą
tak mi serce bije
myślałam człowiek
nie ma serca.
|
||||
5. |
czekokot preludium
00:54
|
|||
6. |
czekokot
04:24
|
|||
czekokot (aga_tre)
on pójdzie na spacer i odtąd bardziej będzie kochał cię,
on pójdzie na spacer, zacznie uśmiechać się do ciebie,
babciu, sąsiadko przytulaj go, to nie jest przecież taki zwykły kot
on jest z czekolady.
pocałuj kota w oko, czekoladowy ogon.
|
||||
7. |
jogi
02:47
|
|||
jogi (aga_tre)
mistrz jogi uparł się,
przyniosę z banku sejf,
z podłogi podniósł się.
z wierzchu len,
w środku tlen,
z podłogi podniósł się.
|
||||
8. |
rurka
04:22
|
|||
rurka (aga_tre)
różowa ściana, różowa rurka,
ile kafelków!
ktoś zamknął mnie tutaj.
ja nie uciekam choć drzwi są otwarte
i tego nie chcę, ale już jestem w kratkę.
można mnie zetrzeć wystarczy wziąć szmatkę,
ścierać na mokro lub z jakimś dodatkiem.
różowa ściana, różowa rurka,
ile kafelków!
ktoś zamknął mnie tutaj.
gdy się odwracam, swędzą mnie plecy.
gdy się kładę, to w ubraniu, by się nie przeziębić.
kiedy idę, krok mnie męczy,
coś jest takiego, co w brzuchu tak wierci.
dobrowolnie pod kołdrą się duszę,
tak bardzo chcę, by kolejny dzień uciekł.
różowa ściana, różowa rurka,
ile kafelków!
ktoś zamknął mnie tutaj.
|
||||
9. |
fela
03:53
|
|||
10. |
preja
04:06
|
|||
preja
na podstawie Bob Marley - High tide low tide
I said I heard my mother,
She was crying', in the night,
And the tears that she shed,
It’s still linger deep down in my head.
I said, I heard my mother,
She was praying, in the night,
And the words that she said,
It’s still linger deep down in my head.
And child was born in this world,
And child was born in this world,
He needs protection,
I heard the pray.
I heard the pray.
I said I heard my mother,
She was crying'
And the tears that she shed,
And the words that she said,
It’s still linger deep down in my head.
|
||||
11. |
zakupy
05:01
|
|||
zakupy (aga_tre)
na zakupy chodzę ze skórzaną siatą,
mieści się w niej osiem butli,
pustych osiem na wymianę
na zakupy, chyba pójdę do pracy.
myję się tylko tym co na wannie,
nigdy z daleka nie noszę.
z siaty wypada tylko czasem,
ładnie pachnie i tylko raz jest nowe.
|
||||
12. |
chlopcem
04:26
|
|||
chłopcem (aga_tre)
sny mam tylko moje
a sypiam nie tylko na swojej poduszce
choć już raz zostałam chłopcem
w tak krótkich paznokciach nawet chłopcu nie był dobrze
spluwam ślinę gęsta
z odległości oglądać ręce mogę
do poduszki przykładam głowę
czasami cofa się tak, by załapać się na kubki smakowe
|
||||
13. |
balkon
05:05
|
|||
balkon (aga_tre)
chodzić lubię, umiem, czasem nie potrafię
zawsze stąpam tak, by nie ubrudzić łapek
|
If you like drewnofromlas, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp